Zachowku nie mogą żądać osoby, które dziedziczą – są do niego uprawnione tylko osoby, które nie dziedziczą ani na podstawie testamentu, ani na podstawie ogólnych reguł dziedziczenia wynikających z Kodeksu cywilnego.

Takie twierdzenia często padają z ust osób nie mających na co dzień do czynienie z prawem spadkowym. Niestety, choć często spotykane, nie są prawidłowe. Dlaczego?

Dowiesz się tego oglądając materiał wideo, który przygotowałem specjalnie dla Ciebie. Opowiadam w nim historię syna powołanego przez swoją matkę do dziedziczenia na podstawie testamentu jako wyłączny spadkobierca. Sąd I instancji odmówił mu przyznania zachowku, zaś sama sprawa otarła się aż o Sąd Najwyższy.

Jeżeli nie możesz obejrzeć nagrania, przeczytaj tekst znajdujący się poniżej. Przygotowałem dla Ciebie transkrypcję mojej wypowiedzi.

Jeżeli szukasz więcej informacji na temat zachowku zapoznaj się z moimi poprzednimi wpisami na ten temat: od kogo można żądać zachowku, kto może żądać zachowku oraz jak długo można żądać zapłaty zachowku

Czy spadkobierca jest uprawniony do żądania zachowku?

Na kilka lat przed swoją śmiercią Ewa Kowalska sporządziła testament notarialny, na podstawie którego swoim jedynym i wyłącznym spadkobiercą uczyniła syna Jana Kowalskiego. Po pewnym czasie od sporządzenia testamentu Ewa Kowalska na podstawie umowy darowizny darowała (przepisała) mieszkanie stanowiące dotychczas w zasadzie jej cały majątek na rzecz wnuczki.

Po śmierci matki Jan Kowalski złożył do sądu wniosek o stwierdzenia nabycie spadku, na podstawie którego sąd stwierdził, że jest on jedynym spadkobiercą Ewy Kowalskiej. Pomimo powołania do spadku na podstawie testamentu Jan Kowalski nie odziedziczył żadnego majątku – mieszkanie zostało przecież podarowane wnuczce.

W związku z tym, Jan Kowalski wystąpił do sądu przeciwko Annie Kowalskiej (wnuczce spadkodawczyni) o zapłatę kwoty 50.000 złotych stanowiącej 1/6 wartości mieszkania.

Jakie rozstrzygnięcie w tej sprawie wydał sąd? Sąd odmówił przyznania zachowku. Dlaczego? Sąd stwierdził, że co prawda Jan Kowalski należy do kręgu osób uprawnionych do zachowku, ale został powołany do spadku jako jedyny spadkobierca testamentowy. A fakt powołania do spadku wyłącza możliwość żądania zapłaty zachowku.

Zachowku mogą żądać także osoby powołane do dziedziczenia

Czy takie rozstrzygnięcie sądu było słuszne? Nie, taki wyrok Sądu I Instancji nie był prawidłowy. Dlaczego jednak w ocenie Sądu Najwyższego (III CSK 255/07 ) takie rozstrzygnięcie było błędne?

Dlatego, że krąg osób zobowiązanych do zapłaty zachowku nie ogranicza się wyłącznie do rzeczywistych spadkobierców po danym spadkodawcy. W pewnym uproszczeniu możemy przyjąć, że do zapłaty zachowku zobowiązane są następujące osoby:

  1. spadkobiercy,
  2. osoby na których rzecz dokonano zapisu windykacyjnego oraz osoby,
  3. które otrzymały od spadkodawcy darowiznę.

Skoro Jan Kowalski był jedynym spadkobiercą po swojej matce, to w sposób oczywisty nie mógł żądać zapłaty zachowku od innych spadkobierców. Nie wyklucza to jednak żądania zapłaty od innych osób do tego zobowiązanych – zapisobierców windykacyjnych oraz obdarowanych.

W historii przedstawionej przed chwilą oprócz spadkobierców (których tak naprawdę oprócz Jana Kowalskiego nie było) do zapłaty zachowku była zobowiązana jeszcze jedna osoba – wnuczka Ewy Kowalskiej (matki Jana Kowalskiego).

Zachowku można żądać także od osoby, która otrzymała darowiznę

Co powinieneś zapamiętać po obejrzeniu tego materiału wideo? Do żądania zapłaty zachowku uprawnione są nie tylko osoby, które nie zostały powołane do dziedziczenia na podstawie testamentu lub ustawy.

Takie żądanie może też zostać skutecznie podniesione przez spadkobierców, a nawet przez jedynego spadkobiercę wobec innych osób: zapisobiorców windykacyjnych lub osoby obdarowane przez spadkodawcę.